niedziela, 20 marca 2016

Rozdział 25 ,,To co przyjaciele?"

Dedykuję Domci ♥

Violetta
Otworzyłam zaspane oczy i podniosłam się na łokciach. Zerknęłam w stronę gdzie słodko sobie spał szatyn. Nie ja nie mogę z nim być, a jeżeli ta sytuacja się powtórzy? Nie to jest zdecydowanie za szybko... Wiem wybaczyłam mu, ale zostaniemy przyjaciółmi, bo inaczej teraz nie mogę. Wstałam z łóżka najciszej jak tylko mogłam, założyłam czystą bieliznę i otworzyłam szafę, po czym wyjęłam rurki w kolorze mocego granatu oraz sweter w odcieniu jasnego beżu. Weszłam do łazienki zakluczając za sobą drzwi i ubrałam ciuchy. Zrobiłam lekki makijaż kosmetykami z firmy EOS i wyprostowałam włosy, po czym związałam w koczka, a dla lepszego efektu wyjęłam po bokach po pasmie włosów. Umyłam zęby i na sam koniec przejechałam po ustach matową tej samej marki szminką w kolorze krwistej czerwieni. Kiedy wyszłam z pomieszczenia zielonooki siedział na łóżku.
- Vilu musimy porozmawiać... - oznajmił poważnie.
- Wiem Leon. - usiadłam koło niego.
- Kim my właściwie dla siebie jesteśmy? - zapytałam łapiąc go za rękę, aby poczuła się swobodniej.
- Nie mam pojęcia. - rzekł zrezygnowany. 
- Para? - zapytał, a w jego oczach zobaczyłam błysk. Nawet nie wiesz jak bym tego chciała... 
- Leon wiem wybaczyłam ci, ale dla mnie na związek jest za szybko... To co przyjaciele? - zgasiłam jego zapał, choć sama chciałam czegoś więcej niż przyjaźni. 
- A to co tu się działo? - zapytał.
- To chyba była tęsknota za tą drugą osobą i trochę nas poniosło, więc uznajmy, że to się nie wydarzyło. Dobrze? - kiwnął głową na znak, że rozumie. 
- Pa Violu. - pocałował czule mój policzek.
- Pa Leon. - szepnęłam i złapałam się za miejsce, w którym spoczęły usta Verdasa, a miejsce to zaczęło mrowić.
Jak najszybciej chwyciłam mój telefon marki Samsung i wybrałam numer Ferro.
V: Lu jest problem.
Lu: Vivi co jest?
V: To nie rozmowa na telefon. Możesz przyjść do mnie z dziewczynami?
Lu: Jasne za niedługo będziemy.
Po tych słowach usłyszałam pikanie, które oznaczało zakończenie połączenie. Ogarnęłam pokój po wczorajszej nocy i usiadłam na łóżku. Moje przyjaciółki pewnie w nocy były u swoich amantów. Zaśmiałam się na to jak ich nazwałam. 

 Kiedy usłyszałam pukanie, zbiegłam na dół i otworzyłam drzwi.
- Cześć. Wchodźcie. - zaprosiłam je gestem ręki do środka.
- To co się stało? - zapytała Naty.
- No ja ten, o przespałam się z Verdasem! - pisnęłam pod wpływem presji jaką na sobie czułam.
- Co?! - krzyknęły na raz. Zastanawiam się czasem, czy one czasem nie mają daru telepatii.
- No ten, trochę nas poniosło. - moje policzki płonęły czerwienią. Uprawiałam sex z tym sławnym Leonem Verdasem... Wow! Pewnie nie jedna laska chciała mu wskoczyć do łożka. (Nie pytajcie co mi w tej chwili odwaliło z tym tekstem :'D XD) 
- Mhm... Trochę... - blondynka patrzyła na mnie przenikliwym wzrokiem.
- Ale to i tak nie ma znaczenia, bo jesteśmy tylko przyjaciółmi. - oznajmiłam spuszczając wzrok na moje dłonie. Ale moje paznokcie są ładne. 
- Kochana ta wasza przyjaźń długo nie potrwa, ponieważ długo bez siebie nie wytrzymacie. - zaśmiała się Francesca.
- Fran ten związek, by się nie udał. - oznajmiłam bawiąc się bransoletką. 
- Violetta my widzimy jak was do siebie ciągnie. Wasze uczucie jest naprawdę silne skoro przetrwało do teraz bez jakichkolwiek kontaktów. - zaczęła tłumaczyć Cami. Ma rację. Ja go kocham! Ale przyjaciółmi i tak na razie będziemy.
- Masz rację dlatego zostaliśmy przyjaciółmi. - uśmiechnęłam się sztucznie.
- Chodźcie zaśpiewajmy coś! - krzyknęła podekscytowana Ludmiła. Ile ona ma energii! 
Lu: No se imaginan de qué cosas hablamos
Estando en nuestro sitio especial!
Ra (razem): CONVERSAR!
C: De moda, chicos, música y vacaciones
Sueños que se vuelven, 
Ra: canciones jugando 
Secretos entre melodías y
Con mis amigas siempre imaginar!
Na: Un mundo mágico ideal
Hablamos de todo, siempre falta más
Ra: Planeta de las chicas, exclusividad
La clave son las risas, código amistad
Planeta de las chicas, exclusividad
La clave son las risas, código amistad
V: Aquí el tiempo se nos pasa volando
Todo es importante y vital
Ra: CONVERSAR!
Fran: Entre nosotras no hay detalles pequeños
Nada se nos puede escapar de las manos
Ra: Secretos entre melodías y
Con mis amigas siempre imaginar
Lu: Un mundo mágico ideal
Hablamos de todo, siempre falta más
Ra: Planeta de las chicas, exclusividad
La clave son las risas, código amistad
Planeta de las chicas, exclusividad
La clave son las risas, código amistad
Planeta de las chicas, exclusividad 
(EXCLUSIVIDAD)
Planeta de las chicas, exclusividad
La clave son las risas, código amistad
C: Misterios,
Fran: Pasiones
N: Secretos de cada corazón
Lu: Amores, 
V: Los sueños
La llaves de la amistad
Ra: Planeta de las chicas, exclusividad
No hay detalles pequeños
Planeta de las chicas, exclusividad
Siempre mi corazón
Planeta de las chicas, exclusividad
La clave son las risas, código amistad
Planeta de las chicas, exclusividad
La clave son las risas, código amistad!


****
Cześć, czołem! Kluski z rosołem! xDD
Witam was po tych moich różnych postach (oczywiście nie mówię o rozdziałach, bo jako tako od 13 do 18 marca nie było :/) 
Mam nadzieję, że wasze mordki kochane się cieszą ^^
Mi rozdział jako, tako się podoba, więc ocenkę zostawiam wam Misiaki! <333
Kocham 
Całuję 
Pozdrawiam ;*
Wasza Natalka ♥♥♥

CZYTASZ = KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ 
Bay!
Czyż oni nie są słitaśni? *-* <3
 

17 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Hejka kochana!

      Poczekaj..Stop!Rozdział jest dedykowany mi?!
      Dziękuję, dziękuję, dziękuję!! <33
      Myślałam, że zejdę na zawał jak to czytałam!
      I jeszcze miejscówkę mam o.O
      To zaszczyt :'3

      Rozdział oczywiście wyszedł wspaniale :D *-*
      Kocham czytać twoje perełki ^^
      Ależ kurwa!Jak to przyjaciele? ;-;
      DLACZEGO ONA MU NIE WYZNAŁA TEJ CHOLERNEJ MIŁOŚCI?! :c
      Miejmy nadzieje, że przynajmniej noc spędzili miło ;)(ojj z Verdasem musiało być miło xD Co ty ze mną robisz kobieto?Przez ciebie ciągle mi się chce figlarnie ruszać brwiami! ;'D )
      Przynajmniej jej dziewczyny dobrze poradziły, oni bez siebie kilku godzin nie wytrzymają, a ona chce być przyjaciółmi?Pff..
      Kochanie, masz wybór : albo dodajesz nam rozdział bardzo szybciutko, albo giniesz, hihi
      Ja nie wytrzymam za długo!Ja chce wiedzieć czy nam ich połączysz!No i patrz, ja zamiast się uczyć czytam twoje rozdziały i się podniecam :')
      Czekam misia na next!
      Koocham <33
      Buziaki :**
      <333

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Wiedziałam! Po prostu wiedziałam, że nie będą razem.
      Przyjaciele. Dupa, a nie przyjaciele. Oni długo ze sobą jako przyjaciele nie pociągną. Nie ma opcji takiej nawet. Prędzej czy później znowu się ze sobą prześpią. I co? Dalej wtedy będą przyjaciółmi? To będą takie przyjacielskie wyskoki hah 😀
      Dziewczyny zaskoczone.
      Cuuuddooowny :* ❤
      Czekam na next :*
      Buziaczki :* ❤

      Maddy ❤

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Hejka ♥
      Jestem zła.... Czemu, no czemu ona nie powiedziała tego, co czuje!?
      Oh.!

      rozdział wspaniały jak zawsze.. tylko smutam xD
      Czekam na więcej Kochana!
      Całuuuskiii :*
      Twoja Violetta Vilu

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Przyjazn ?
      Really ?
      Też tak można :)
      Świetny ,jak zawsze ;)
      Uwielbiam Twojego bloga :*

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Przyjaciele? Niech ktoś mnie uszczypnie. Chyba śnię. Ałć. To nie jest sen. Po walentynkach przyjaciele? To jakiś żart. Długo bez siebie nie wytrzymają. Daję im najdłużej tydzień.
      Rozdział cudowny jak zawsze.
      Kolejna perełka do kolekcji.
      Koffam ♡
      Zapraszam do mnie.
      Czekam na next.
      Pozdrawiam Patty;*
      Buziaczki♥♡♥

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. VIOLETTA I LEON OSOBNO OŁ YEAH♥
      Wyobraź sobie mój zaciesz.
      Rozdział bardzo ładny, babski wieczór i wgl ^^
      Leczem spać, buziaki.

      Usuń
  7. Hej. Przepraszam że nie skomentowałam rozdziału 24 ale szkoła jednak wzięła górę. Co do rozdziału. Szkoda że Leon i Violetta nie są razem. Chociaż z drugiej strony rozumiem Violke i może tymczasowa przyjaźń dobrze im zrobi. A Leon mógłby się trochę postarać. Zapraszam do mnie. Viola

    OdpowiedzUsuń
  8. Heloł it's me
    Kojarzy mnie ktoś tu jeszcze??
    Martyna zawaliła na całej linii, ale moja skleroza...
    Nie. Zresztą nie ma nic co mnie usprawiedliwi.

    HAHHAHAHAHAHAHA
    HAHAHAHHAA
    Dobra opanowałam się.
    Nie chyba jednak nie
    HAHHAHAHAHHAHAHAHAH
    Przyjaciele.
    tak, tak przyjaciele.
    amigos, amigos para siempre XD
    Leje XD


    *Dobra ogarnęłam się*
    Bardzo dobry rozdział <33
    Podoba mi się <33
    Postaram się tu wpadać częściej, ale wiesz... skleroza XD
    Przypomnij czasem o sobie i podaj mi adres do bloga to na pewno wpadnę jeszcze nie raz skarbie <33

    OdpowiedzUsuń

Theme by Violett