Rozdział dedykuję wszystkim czytelnikom ;*
ViolettaSzatyn przybliżył się do mnie i lekko musnął moje usta. Zdziwiona oddałam pieszczotę z rozkoszą. Nagle pocałunki stały się bardziej brutalne i namiętne. Chłopak zaczął całować moją szyję...
Czemu on mi się śni ?! Bo jest idealny, przystojny itd.- mówi moja podświadomość. Nawet nie znam jego imienia, a on już namieszał mi w głowie. Dobra koniec... muszę przestać o nim myśleć i uszykować się na spotkanie z przyjaciółmi. Jak znam życie wszyscy będą w Resto. Nie mówiłam im kiedy wracam do Buenos Aires, więc zrobię im niespodziankę...
Leon
Wstałem o 9:00. Muszę nauczyć się wstawać wcześniej, bo Stud!o zaczyna się o 8:00. Z tą myślą weszłem do łazienki.
*******
Ludmiła
Siedziałam sobie spokojnie w Resto z Fran, Camilą i Maxim, kiedy nagle w drzwiach do baru stanęła Viola.
Violetta
Kiedy weszłam do Resto przy stoliku na końcu siedziała Ludmiła, Camila i Fran, ze szczęścia zaczęłam płakać. Dziewczyny w tym momencie był już obok mnie, a Maxi, którego wcześniej nie zauważyłam wpatrywał się w Nati (w, której się zakochał...)
-Maxi ! - krzyknęłam i podbiegłam do niego. W tym momencie usłyszałam od niego zwykłe Cześć.
Po zwykłym geście od chłopaka odwróciłam się i ruszyłam w stronę dziewczyn. Po drodze potknęłam się i wpadłam w czyjeś ramiona... to był on...
Leon
Jakie ona ma piękne oczy...
Kiedy miałem już wydusić z siebie cokolwiek szatynka wyrwała mi się z rąk i wstała na równe nogi po czym poszła do jakiś dziewczyn.
- Ej! - krzyknąłem za nią.
- Co ?! - warknęła wyraźnie wkurzona.
- Może Dziękuję ? - zapytałem z ironią.
- A tak sorki. Dzięki - powiedziała obojętnym tonem i poszła.
Violetta
Boże co ja zrobiłam ?! Miałam szansę go poznać, a zachowałam się jak kompletna idiotka, Jak ja mogłam z stamtąd uciec ?
- Dziewczyny... - powiedziałam.
- Stało się coś ? - spytała lekko wystraszona Fran.
- Jestem idiotką ! - powiedziałam dość głośno.
- Czemu ? - zadała mi pytanie jak zwykle ciekawska Cami.
- Ja... ja... - zaczęłam jąkając się - Ja się zakochałam - wyznałam w końcu.
- Co ? W kim ? - zapytały równo.
- W tym chłopaku z naprzeciwka... - dziewczynom momentalnie powiększył się źrenice i otworzyły buzie.
- Jak to ?! - krzyknęły na równi.
- Tak to. Dzisiaj w Resto potknęłam się i wpadłam w jego ramiona. Nawet nie dałam mu dojść do słowa tylko uciekłam... - powiedziałam załamana.
******
Hola ;*
Jak tam u was kochani ? Bo u mnie tak sobie... Za dużo nauki...
Szkoła = zuo xDDD
Co do rozdziału :) Mi się osobiście podoba :D
Ale ocenę pozostawiam wam ;)
Ciao ;D
Cudoo ;*
OdpowiedzUsuńViola się zakochała *.*
Wpadła na niego (:
Taak, dużo tej nauki9 jest ;cc
Czekam na więcej ;*
Zapraszam do przeczytania 3 rozdziału ;*
UsuńPozdrawiam ;D
Ally ♥♥♥
Kto ci pomagał hmmm?
OdpowiedzUsuńChyba ja xD
Pamiętam to!
Super rozdział kochana!
XD No jasne, że ty czekoladki moja xD
UsuńPozderki xD
Ally ♥♥♥