piątek, 8 lipca 2016

Rozdział 34 „Pocieszyć się...”

Dedykuję Dianaxox ;* 
Przeczytajcie notkę!
 ~Kiedy jesteśmy daleko od siebie, nie zdobędziemy wszystkiego
Kiedy jesteśmy razem tylko tracimy kontakt
Bo czuję się jak w niebie kiedy myślę o Tobie, dziewczyno~
 
- Violu idziemy już? - pyta, a ja zaczynam jeszcze głośniej naśladować Devries'a dając mojemu ukochanemu do zrozumienia, że nigdzie się nie wybieram. 
Zrezygnowany wychodzi z pomieszczenia zostawiając mnie i moje przyjaciółki w spokoju.
    Minęła godzina od zakupu biletów i postanowiłam się już zbierać. Wychodzę powolnym krokiem z pokoju Ludmiły słuchając jak śpiewają piosenkę 143. W domu urządzę Leonowi prywatny koncert. Zaśmiałam się na samą myśl o tym. Prędzej to on, by mnie stamtąd wyrzucił... Zbiegam na dół gdzie siedzą moi przyjaciele i mój królewicz. Mam tylko nadzieję, że się nie obraził. 
- Leon możemy już jechać. - szepczę mu do ucha stając za jego plecami. Chłopak odwraca się w moją stronę i posyła ciepły uśmiech.Kierujemy się do mojego starego pokoju i bierzemy rzeczy, które spakowałam. 
- Nie gniewasz się na mnie? - zadaje mu pytanie, które mnie od niedawna nurtuje. 
- Nie, rozumiem, że chciałaś trochę czasu spędzić z przyjaciółkami i pocieszyć się z powodu, że kupiłyście bilety na koncert waszych idoli. - uśmiecham się szeroko i całuję go w policzek. 
- Dziękuję ci za to, że jesteś. - mówię kiedy wysiadamy już z pojazdu.
- To ja raczej powinienem ci dziękować, że po tym wszystkim co się wydarzyło dalej ze mną jesteś. - oznajmia otwierając drewnianą konstrukcję. Mój wzrok od razu pada na białą karteczkę leżącą przed nami. Kucam i podnoszę tajemniczy skrawek papieru, który po chwili czytam. Łzy napływają mi do oczu i padam na kolana chowając twarz w dłonie. To nie koniec te słowa obijają mi się echem w głowie. Czuję jak Leon tuli mnie do siebie i głaszcze mnie delikatnie po głowie.
- Leon to wszystko było ustawione... Ta dziewczyna nie bez powodu zjawiła się w twoim domu o tej konkretnie godzinie i tego dnia. Ktoś to zrobił specjalnie, ustawił całą tą zdradę i napisał, że to jeszcze nie koniec... - rozkleiłam się na dobre. Chłopak zszokowany patrzy na mnie i wtula mnie w swoje ciało. Po jakimś czasie odrywamy się od siebie, a zielonooki bierze w swoje dłonie zgnieciony kawałek papieru. Uważnie czyta każdą literę i opada bezsilnie na kanapę. Dosiadam się do niego, a on chowa twarz w dłonie.
- Dlaczego to spotyka właśnie nas? - pyta łamiącym głosem.
- Nie wiem, ale dowiemy się tego... Obiecuję. - chowam twarz w jego szyi i otulam go ramionami.

***
Heeeeeej!
Zaskoczeni c'nie? xD
Wróciłam no i ten hehe (mówię w tej chwili tak truszke bardziej jak Kaiko, ale kto mi zabroni? :'D) chyba wracam bardziej na stałe :D Bo mogę no nie? I nikt mi nie zabroni lol :'P
No to ten łapkujcie, komentujcie i obserwujcie ziomki! Moje miśki kochane xDDD
Jeżeli dobijecie 20 komentarzy (bez spamu) Nagram zaproponowany przez was challenge ^^ Wienc chyba warto :D No, bo czemu nie? xDDD Bendzie śmiesznie ^^ Nawet koleżanka potwierdza xD 
Kocham 
Całuje 
Pozdrawiam ;*
Do zobaczenia poddani :'D
Król Julian się oddala xD


12 komentarzy:

  1. Hej kochana Natalko.
    Cieszę się że wracasz.
    Biedna leonetta.
    Spotyka ją nieszczęście.
    Ustwiona zdrada.
    Czyli to wszystko było zaplanowane?
    Wow.
    Rozkręca się.
    Czekam na next.
    Buziaki Viola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezuuuussss... Leonetta <3
    Mega!

    Ogromnie się cieszę, że wróciłaś :)
    Czekam więc na kolejne rozdziały, a w wolnej chwili, o ile chcesz, zapraszam do siebie :)

    Buziak!
    Violetta Vilu :))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlaczego ktoś znowu im przeszkadza w szczęśliwym związku?
    Dali by spokój. Mogliby żyć sobie spokojnie.
    Ciesze się, że wróciłaś.
    Cudowny.
    Jeżeli chcesz zapraszam do mnie 😀

    Czekam na next :*
    Buziaczki :* ❤

    Maddy ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Najpierw jest tak pięknie i tu taka nagle dupa na drodze staję.
    I co gówno nie przejdziesz.
    Czy oni nie mogą być choć na chwile szczęśliwi?
    Zdrada ustawiona wszystko ustawione.
    Przez kogo?
    Nikogo nie podejrzewam.
    Wspaniale ,że wróciłaś.
    Brakowało mi ciebie:*
    Wspaniały
    Zapraszam do mnie:http://leonettaismylive.blogspot.com/


    OdpowiedzUsuń
  5. Wróciłaś i to z takim wspaniałym rozdziałem
    Co to ma być za końcówka? ,,To jeszcze nie koniec'' nie podoba mi się to zdanie.
    Co jeśli Leonatta znowu się rozstanie? Nawet nie próbuj tego robić!
    W wolenej chwili zapraszam do siebie.
    Pozdrawiam Patty;*
    Buziaczki:**

    OdpowiedzUsuń
  6. Heejka! :D
    Kochana Natalko! <3
    Ja naprawdę zastanawiam się czy cię ucałować, czy zajebać!
    Wróciłaś i jestem cholernie szczęśliwa <33
    Ale co to ma być za rozdział??
    Oczywiście jest wspaniały, ale dlaczego coś im znowu miesza? ://
    Ich życie nadaje się do trudnych spraw idealnie XDXDXD
    No, ale jednak cie nie zabiję!
    I to tylko z jednego powodu :
    Na gifie widać mojego Nialla *-*
    Uratowałaś sobie nim tyłek :'D
    Ale jeżeli Leonetta nie będzie miała spokoju to masz przesrane :**
    Kocham <33
    Buziaki :**
    <333

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Jejku.
      Wróciłaś słońce.
      Czekam na next.
      Przepraszam, że krótki kom.


      Księżniczka Blairka Blanco <3

      Usuń
  8. O maj gasz jest rozdział *o*

    Wrócę..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lajon nie gniewa się na V ;^
      V i L znowu ktoś grozi.
      Lajon taki troskliwy *-*
      Jestem ciekawa czy Sb poradzą ;**

      Ja się bałam, że nie wrócisz;c
      Ale jesteś
      Dziękuję 😢
      *Ryczę*
      Kurde, tak mi brakowało rozdziału ;//

      Wbijaj do mnie ^^
      Czkm na nxt ;**
      Kocham. Callie ❤
      I zamawiam dedykację rozdziału :P

      Usuń
  9. Mój Boże ten rozdział jest genialny *o* ♥
    Emily ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za dedykację;*
    Cudowny jak zawsze,zaczęłam nadrabiać poprzednie rozdziały aż sama zapomniałam zobaczyć najnowszego.Kocham twój styl pisania - po prostu cudo ❤
    Czekam na kolejną perełkę;*

    OdpowiedzUsuń

Theme by Violett