Strony

Strona główna

piątek, 12 lutego 2016

Rozdział 22 ,,Tak strasznie tęsknię za głębią jej czekoladowych oczu..."

Dedykuję Viven ;*

 Violetta
Minął równo 1 miesiąc od wyjazdu Leona... Tak strasznie za nim tęsknię. Słyszałam z radia jakiś miesiąc temu, że jest sławnym piosenkarzem. Szczerze mówiąc to codziennie gwałcę przycisk replay, by obejrzeć jeszcze raz któryś z teledysków z jego piosenek... By ujrzeć go i posłuchać jego głosu. Tak wiem powinnam zapomnieć, ale nie potrafię. 
- Viola! Chodź tu! - zawołała mnie Włoszka.
- Już biegnę! - zamykam klapę mojego Macbooka i ściągnęłam słuchawki. Zbiegłam na dół w ekspresowym tempie.
- Co się stało? - zapytałam.
- Popatrz. - mruknęła wskazując na telewizor. Spojrzałam na niego. Zamarłam. Przez ten czas kiedy go nie było wyprzystojniał. Zerknęłam kątem oka na kanał i pobiegłam do swojego pokoju. zamknęłam drzwi na klucz, włączyłam moją plazmę i przełączyłam na kanał na którym był wywiad z moim chłopakiem byłym chłopakiem.
- Leon masz kogoś? - zapytała kobieta.
- Nie mam, ale dalej kocham jedną z najważniejszych osób w mim życiu, chociaż już nie jesteśmy razem. - wyjaśnił.
- A zdradzisz nam kto to? - o robi się ciekawie.
- Tak chodzi mi o Violettę Castillo. - uśmiechnęłam się i zaczęłam płakać ze szczęścia. Nie zapomniał o mnie... 
- Prawdziwa szczęściara. - zaśmiała się.

Leon
Siedzę tu od 20 minut, odpowiadam na pytania, a już i tak mi się nudzi.
- Leon masz dziewczynę? - zapytała mnie prowadząca.
- Nie, ale dalej kocham jedną z najważniejszych osób w moim życiu, chociaż ju8ż nie jesteśmy razem. - odpowiedziałem. W tej chwili przypomniały mi się wszystkie wspólne chwile spędzone z Violą.
- A zdradzisz nam kto to? - zadała kolejne pytanie.
- Tak chodzi mi o Violettę Castillo. - rzekłem z nadzieją, że szatynka to ogląda.  
- Prawdziwa szczęściara. - zaśmiała się.
- Jasne. - mruknąłem bez przekonania. No szczęściara ją zdradziłem...
- Zaśpiewasz nam coś? - zapytała się. Kiwnąłem twierdząco głową.
- Mogę prosić gitarę? - popatrzyłem na czarny przedmiot, który przywiozłem ze sobą. Kiedy dostałem instrument zacząłem grać dobrze znaną mi melodię.

Violetta
Nagle usłyszałam pierwsze akordy piosenki, którą Leon ułożył dla mnie. Myślałam, że się popłaczę. 
    To niesamowite jak on na mnie działa tylko on, każdy uśmiech lub zwykłe przeczesanie ręką włosów działa na mnie tak, że aż robi mi się gorąco. No cóż zawsze tak na mnie działał. Tak, tak nie chcę o nim gadać, a myślę praktycznie cały czas. Taki mój dziwny tok myślenia.

Leon
Sława czasem męczy... Nie mogę wyjść gdziekolwiek bez ochroniarza, bo fani mnie atakują. Czasem jest ciężko, ale jednak kocham występować przed nimi na scenie. Mam małą niespodziankę dla mojej kruszyny na walentynki. Mam nadzieję, że mi wybaczy... Tak strasznie tęsknię za głębią jej czekoladowych oczu... Ciężko mi z myślą, że jeżeli mi nie wybaczy już nigdy nie dotknę tych warg, które tak idealnie pasowały do moich. Zawiodłem ją i zdradziłem... Teraz muszę swoje odcierpieć. Podeszłem do fortepianu który stał na środku sali. Nagle do głowy wpadła mi pewna melodia.
 Podeszłem do szafki na której leżały partytury i wróciłem do instrumentu. 
    Po kilku godzinach powstał mój nowy utwór. Znowu z myślą o niej... Często mi się to zdarza. Tak przeważnie powstają  moje nowe hity. Czy smutne, czy te wesołe z myślą o strych czasach. Stud!o, moi przyjaciele i oczywiście Violetta. Teraz jestem sam... Bez przyjaciół, dziewczyny i dalszej możliwości rozwijania się w Stud!u oraz rodziny. (Wrócili do Buenos Aires) 

Violetta 
W końcu skończyłam ten napis w moim pamiętniku. Malowałam go od dawna, ale nie miałam czasu go dokończyć.
 Mimo iż z nim nie jestem moje serce 
zawsze będzie biło w rytm jego imienia
I ja jestem tego w 100% pewna. 
 Nikt nie zajmie miejsca które mu się 
należy. Żaden chłopak nie zawróci mi w
głowie tak jak zrobił to on...
Jest kimś kogo pragnie każda dziewczyna,
a ja miałam okazję posmakować tego 
jak to jest być wyjątkową i ważną
dla kogoś właśnie dzięki niemu.
To z nim straciłam dziewictwo i to z nim
chciałam się zestarzeć. Nadal tego chcę, ale 
wiem, że to tylko mażenie.
Ma całą masę kręcących się wokół niego dziewczyn. 
Prędzej czy później zapomni o mnie.
Jestem tego pewna.  

***
Hej <3
Oto przed wami rozdział 22 :D Mam nadzieję, że wam się spodoba ^^ 
I szczeże liczę na tyle samo komentarzy co pod ostatnim, albo nawet i więcej ♥
Jestem z was taka dumna! Jest was 8 311 *-* 
To niesamowicie dużo :) 
Mam nadzieję, że z wami wespnę się jeszcze wyżej ;D
Kocham 
Całuję
Pozdrawiam ;* 
Wasza Natalka ♥♥♥
CZYTASZ = KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ 

16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Nie no jaja se ze mnie robisz?!
      Leon sławny piosenkarz!
      AAAAA!
      Chętnie bym posłuchała jego piosenek...
      Ale nie na scenie xD
      Vils tęskni...
      Łooo <3
      Koffa go a on ją!
      Jeszcze to w TVN powiedział!
      Czemu powiedziałam że w TVN?
      Bo na DDTVN!
      xD
      A tu dupa!
      Nie będziecie go brały!
      LUL!
      Pozdro
      Cysia

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Cześć Natalkooo ❤

      Witam Cię w ten piękny wieczór.
      Co tam u cb? Dobrze? To dobrze.
      Ze mną źle, bo gadam sama ze sobą. A co mi tam.

      Rozdział cuuuddooowny, ale taki...smutny jak dla mnie.
      Nie ma szczęśliwego Lajośka. Nie ma szczęśliwej Vilu :(
      Są osobno. Leon robi karierę. Violka o nim nie zapomniała. Z resztą on też nie zapomniał.
      W wywiadzie nawet się do tego przyznał. Uffff V oglądała to wie jak jest.
      Kolejna piosenka napisana z myślą o V.
      Zaaaajjjjeeeebbbbiiissssttttyyyy
      Czekam na next :*
      Buziaczki :* ❤

      Maddy ❤

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Przepraszam , że tak późno :* Cudasny ;* Leon sławny, piosenkarz ! ;* Kocham !!! Ide czytać shota , Do zobaczenia za chwilą :*

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Rozdział cudeńko! ^-^
      "SZKOŁA - nic więcej mówić nie trzeba"

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór!
      Co tam u ciebie?
      Jak ci się żyje?

      Rozdział superowy *-*
      Tylko pisz mi tutaj szybko next bo nie moge się doczekać
      Leoś robi karierę ale mimo to nie zapomniał o V!
      Violka też o nim nie zapomniała!
      Oni będą razem!
      Muszą!
      Kochają się!
      Verdas powiedział o Violettcie w TV!!
      I napisał o niej piosenkę! :D
      Także rozdział jest:
      Boski, ekstra, wspaniały, cudowny, zajebisty, zarąbisty, zaczepisty, świetny, doskonały, znakomity, pierwszorzędny, fantastyczny, rewelacyjny, olśniewający, wystrzałowy, niebiański, odlotowy, bajeczny, bezbłędny!!!

      Wooow sporo znam tych wyrazów ale i tak nic tego nie opisze!
      Po prostu epicki!

      Czekam na next!
      Życzę weny :3
      Pozdrawiam,
      Całuję :**
      Zapraszam do mnie na świeży rozdział xdd

      Martuśka <3

      Usuń
  6. uuuu nie moge nie moge cudowne choź mógł byc dłuszy czekam na nastepny 1!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny. Coś czuje że jest już blisko pogodzenia. Mam taką nadzieję. Czekam na next. Vivien

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku tak bardzo cię przepraszam, że mnie tu tak długo nie było.
    Zaniedbałam twojego bloga przez co potwornie jest mi głupio :c
    Nie mam usprawiedliwienia dlaczego to zrobiłam, bo szkoła i masa nauki wcale nie jest wytłumaczeniem.
    Mam nadzieję, że mi wybaczysz i się nie gniewasz <3


    Nadrobiłam wszystkie rozdziały :3
    I przyznaję, że wiele mnie ominęło

    Zdrada Leona (Pourywam mu jaja :3)
    Współczuję Violce.
    Jejku tak mi jej żal widać jak cierpi. ;c
    Leon zresztą też, ale on to sam jest sobie winien.
    Mimo wszystko mam nadzieję , że nie długo znowu będą razem :) <33
    Buźka ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Boski jak zawsze.
    Czekam na next!
    Patty;*

    OdpowiedzUsuń